Składniki - co nam potrzeba
- 50 dag polędwicy wołowej
- 1 łyżka oliwy
- 5 łyżek umytych, drobno posiekanych listków roślin przyprawowych (pietruszka, szczypiorek, bazylia, estragon, szałwia)
- 2 łyżki soku z cytryny lub soku cytrynowego
- 11/2 łyżki musztardy
- sól
- pieprz
- 1 ząbek czosnku
Przygotowanie - do roboty
Polędwicę oczyścić wykrawając ścięgna i błony. Umyć, osuszyć i pokrajać na 4 porcje. Każdą porcję lekko spłaszczyć nożem, oprószyć pieprzem, posmarować oliwą, opiec na grillu lub na patelni do smażenia bez tłuszczu, rumieniąc po obu stronach. Podobnie jak w przypadku befsztyka, istnieją amatorzy tournedos jedynie lekko opieczonych, surowych wewnątrz. Chcąc uzyskać tournedos dostatecznie usmażone, trzeba po obrumienieniu ogrzewać je pod przykryciem przez kilka minut. Posolić. Musztardę wymieszać z sokiem z cytryny, posiekanym czosnkiem i ziołami, przyprawić solą i pieprzem do smaku. Porcje mięsa ułożyć na ogrzanym półmisku, każdą smarując równomiernie przygotowanym sosem ziołowym. Podawać z dodatkiem ziemniaków.